nie wierzę.
W najbliższy poniedziałek zaczynaliśmy z naszą grupą i z nim opracowywanie najnowszego spektaklu dla szkoły . Później mieliśmy jechać na Ukrainę.We wtorek poprosił mnie bym pomogła mu porządkować kostiumy w naszej szkole. A gdy czytam jego słowa ,,Do jutra\'\' to mi się płakać chcę.Jak on nawet jutra nie dożył.Tyle planów..dopiero co go poznałam.Świat jest okrutny i los też ,czemu akurat on?(*) Musiał być kimś wyjątkowym skoro widziałam go na oczy z 3-4 godziny ,a po nim płacze . ;(