aha
a ja myslalem ze za frackowiaka skonczylo sie kolesiostwo i chojniczanka osiagnela w poprzednim sezonie najlepszy wynik w swojej ponad 80letniej historii. a na dodatek w tym sezonie wyglada to rownie dobrze. ale ku upadkowi mowisz, to ja ci powiem. upadek to byl na 75 lecie klubu, pijanstwo, afery, dlugi i spadek do V ligi i nie bylo tu wtedy frackowiaka, za to graly lokalne "gwiazdy"...