Uważam, że cała ta akcja, ...
Uważam, że cała ta akcja, jest jednym wielkim nieporozumieniem.
Ludzie nie po to przynależą do określonego państwa, płacą na niego podatki, w razie potrzeby stawiają na szalę największą wartość jaką posiadają, czyli życie, by potem od tegoż właśnie państwa, nie uzyskać w razie potrzeby koniecznego ... rozwiń całośćwsparcia.
Jak to możliwe, że starcza na rozbuchaną administrację, nietrafione decyzje gospodarcze, marnotrawstwo i wreszcie rozliczne przekręty, a na ochronę największej społecznej wartości .... nie ma.
Idąc tym tropem, należałoby również zorganizować jakąś orkiestrę świątecznej pomocy na rzecz aktywizacji zawodowej całej rzeszy bezpańsko poniewierającej się młodzieży, która nie może w kraju znaleźć zatrudnienia. Może zniknął by problem kiboli i emigracji zarobkowej.
Takich palących problemów społecznych, które rozwiązane powinny być w trybie akcyjnym, jest mnóstwo.
Czy ktoś zastanowił się nad tym, jakie środki zaangażowane są w takie przedsięwzięcie. Przeliczył jakie koszty generuje taka akcja? To coś tak, jak te organizowane przez burżuazję bale charytatywne, które przynosiły tyle co nic, a kosztowały fortunę. Jedynym ich wymiernym efektem był spokój sumienia wyzyskiwaczy. Żyli z nędzy biedoty, nad którą się okazjonalnie użalali (bawiąc się przy tym przednio).
Zróbcie po prostu Jurka Owsiaka ministrem zdrowia i nie będzie potrzebne to całe zamieszanie.
Przy jego przedsiębiorczości, bez wątpienia znajdzie sposób na to, by ludzie w trudnych sytuacjach nie musieli posuwać się do żebrania i samoobrony.