Panie burmistrzu coś pan ...
Panie burmistrzu coś pan kręci. Obiekt, o którym mowa fakt był wystawiany kilkakrotnie w przetargu, ale za każdym razem (zgodnie z informacjami na stronie UM) cena wywoławcza wynosiła 350 tys zł. Kiedy tę cenę się obniża? W trakcie przetargu? Lokal patriot ma rację co do jednego: jak miastu zależy na sprzedaży nieruchomości to informacje o tym można znaleźć wszędzie. Tak było chociażby w przypadku sprzedaży działki na której stoi stary szalet miejski. Sprzedaż budynku po młynie odbyła się niezauważalnie dla społeczeństwa, po cenie raczej szokującej. Pana wyjaśnienia nie zadowalają.