ale
Ale ja nie sądzę, że Aftański odmienił jednym treningiem drużynę. Zresztą napisałem, że to raczej odejście Chrzonika spowodowało "ulgę" u niektórych piłkarzy. Chrzonowski znany jest z nieustępliwości, każdy trener pracuje inaczej i ja nie oceniam, czy lepszy jest Aftański, Chrzonowski czy Iksiński. Skoro jednak Chrzonik po rozmowie z drużyną zrezygnował, a piłkarze mówią, że "iskrzyło", to coś jest na rzeczy. Aftański będzie tu jeszcze 2 mecze, a wówczas i tak przyjdzie jeszcze ktoś inny, kto będzie musiał to poustawiać po swojemu.