Dziękuję
Może niektórzy zarzucają ks.prałatowi,że był oschły i niezbyt wylewny w rozmowach,ale jako kapłanowi nie można mu nic zarzucić.Prowadził parafię tak jak powinien,ganił jak trzeba,pilnował swoich wikarych,aby należycie wywiązywali się ze swoich obowiążków i co najważniejsze nigdy nie był uwikłany w żadne skandaliki,które wśród tego stanu zdarzają się i to wcale nie rzadko.Dziękuję ks.prałacie za ta długoletnią posługę kapłańską w tej i poprzednich parafiach.Życzę dużo 100 lat zdrowia,spokoju i wielu miłych chwil w nowej rzeczywistośći.