Z glebą
Jeśli już, to airride jest zawieszeniem pneumatycznym (na powietrze), a auto niekoniecznie musi opadać na glebę po wyłączeniu. A do kolegi rozsądnego - zapraszam do torunia, gdzie na codzień zobaczysz sporo aut na glebie a ich kierowcy nie maja objawów znacznej głupoty. Pozdrawiam