do zawiedziony
Przykro mi osobiście z Twojego wpisu. Mi udało się poznać z kilkoma osobami, które potrafiły podejść, przedstawić czy też ja sam kilka osób "zaczepiłem". Trudno mi było każdego z osobna przywitać i każdego uczestnika z osobna przedstawić, bo i w konkursie na boisko i w konkursie fotograficznym udział wzięło kilkadziesiąt osób plus byli też uczestnicy Fabryki Fotografii. Daliśmy jednak uczestnikom konkursu okazję do porozmawiania, wspólnego wypicia kawy i podyskutowania. Niektórzy z tego skorzystali, zostali dłużej i można było wymienić poglądy. Zachęcałem do tego. Trzeba jednak również troszkę dobrej woli dać od siebie. Jeśli chodzi o uhonorowanie, to właśnie uważałem, że takie spotkanie już jest jakimś wyróżnieniem dla wszystkich uczestników konkursu. Może się myliłem, nie mi to już oceniać, każdy ma prawo do swojego zdania. A wracając do nagród, pisaliśmy tylko o rowerze dla zwycięzcy konkursy foto. Nie obiecywaliśmy innych nagród, a jednak były i dla konkursowiczów z foto i z boiska drobne upominki. Spokojnie mógł Pan podejść na spotkaniu i mi to powiedzieć, na pewno wyciągnąłbym z tego wnioski "na zaś". Ale rozumiem, że anonimowo zawsze łatwiej. Pozdrawiam.