Do reanimacja!!!
Nauczyciele w-f sa przeszkoleni w zakresie pierwszej pomocy, poza tym nauczycielka jest ratownikiem wopru i jest swietnie przeszkolona. to ona pierwsza zareagowala i prowadzila reanimacje z czego sie swietnie wywiazala, bo jesli zabrano ja do szpitala to powrocily czynnosci zyciwe. (Osoby martwej do szpitala sie nie wozi jak bys wiedzial). wielki szacunek i podziw dla tej dziewczyny za podjecie tej decyzji i niesienie pomocy bez zastanowienia, bo bylo tam wiecej ludzi trenerow, nauczycieli, byl tez opiekun orlika i jakos nikt nie ruszyl do pomocy. Piszecie tu glupoty i pewnie tez staneli byscie w koncie i gapili sie zamiast pomagac. Brawo dla nauczycielki i pielegniarki za akcje bo zrobily co nalezy i pierwsza pomoc przy tego typu wypadku na tym polega zeby wykonywac sztuczne oddychanie i masaz serca do czasu przywrocenia czynnosci zyciowych lub przyjazdu karetki a bylo i jedno i drugie Oby wiecej bylo takich osob wsrod nas jak ta nauczycielka i pielegniarka