Polecam przeczytanie ...
Polecam przeczytanie wypowiedzi z bloga, który przytacza stały czytelnik. Bardzo ładnie wychwycił wypowiedź burmistrza, która jest w bardzo podobnym stylu jak kilka lat temu. To wszystko o czym mówi burmistrz to teki substytut kiełbasy wyborczej. Mówi Wam to co chcielibyście usłyszeć, ale nadal zdarzają mu się wpadki. Co do podkarpackiej miejscowości finansującej specjalne przedszkole w większym zakresie niż my to robimy, to podejrzewam, że dochód na jednego mieszkańca tamtego samorządu nie jest największy skoro Podkarpacie jest w czołówce najbiedniejszych regionów w całej Polsce. Oczywiście burmistrz oburzył się, że nie będzie słuchać skarg na funkcjonowanie niepublicznych przedszkoli bo wcześniej nikt ich nie zgłaszał. Burmistrz trochę spanikował i zamknął usta tamtej pani a ponoć to miały być konsultacje. To, że ktoś wcześniej nie zgłaszał takich sytuacji to nie powód żeby nie wysłuchać zagrożeń jakie mogą nas czekać. Zauważmy, że ta pani przeniosła dziecko z niepublicznego przedszkola do publicznego. Po za tym ja tak jak inna pani z filmu pamiętam, że włodarz mówił o wprowadzeniu cateringu od 1 września i słyszało to wiele innych osób. Dlatego uważam, że list do rodziców powstał w jednym celu. Żeby stworzyć sobie dokument, którym będzie się włodarz zasłaniać jak ktoś mu przypomni jakie głupoty chciał wprowadzić. To jest takie odwracanie kota ogonem, zwykłe ogłupianie ludzi. Odnośnie nauczycieli i ich pensji w przedszkolu. Burmistrz ewidentnie chce doprowadzić do tego, żeby te osoby nie zarabiały więcej niż nauczyciele z niepublicznych placówek. Ale jak ktoś dobrze zaznaczył karta nauczyciela oprócz wysokości pensji zapewnia np. odpowiednią ilość godzin pracy dydaktycznej. Myślicie, że za mniejsze pieniądze będzie ktoś się zajmować oddziałami integracyjnymi przez tyle godzin dziennie? To jest trochę cięższa praca niż ze zwykłymi dziećmi. Jeśli przedszkole z tytułu karty nie otrzymuje subwencji od państwa to może należy właśnie to zmienić i by wszystko było w porządku. Nasz burmistrz ma zapędy na zmienianie polskiego prawa ustawodawczego (ostatnie wypowiedzi odnośnie sprawy zatrudniania niepełnosprawnych w zakładzie Gintera) więc może by w tej kwestii zaczął lobbować.