prawiczek
Ja też byłem pierwszy raz i było bardzo OK, wybuchy, fala uderzeniowa, samolot "zrzucający bomby" bardzo realistyczne... sama szarża za krótko trwała w porównaniu z ostrzeliwaniem się no i ten ponad 20-30 min przestój w samej szarży zanim niemcy sie ustawili zaczynało być irytujące... Irytujący był też ala odpust prowadzony wokół widowiska ale każdy człek w sandałach i białych skarpetach musi gdzieś zjeść kiełbasę i wypić browara, jednym słowem szacun dla koni które to wszystko zniosły. brawa!