Moje dzieci chodzą do ...
Moje dzieci chodzą do przedszkola w Szczecinie, mieszkaliśmy kilka lat temu w Chojnicach, mają jedzenie dostarczane przez firmę z zewnątrz a zjadają wszystko, aż im się uszy trzesą, mało tego, w domu często nie chcą jeść i mowią, że chcą jedzenie takie jak w przedszkolu, to sztucznie wywołany strach ma wielkie oczy, nawet nie wiecie co będzie wchodziło w zestaw żywieniowy przedszkolaka, a już wiecie swoje.