sPAWACz
Ludzie poczuli, że są coraz bardziej krzywdzeni przez ówczesną władzę. Gdy 14.08.1980 rozpoczęły się strajki na Wybrzeżu, utożsamialiśmy się z nimi i wspieraliśmy je duchowo. Rodził się wtedy u nas zamysł zrobienia strajku. Doszło do tego 25.08., gdy wystąpiliśmy z postulatami wobec dyrekcji. Chodziło w nich przede wszystkim o podwyżkę płac, o umożliwienie całej załodze korzystania z wczasów. Dostęp do nich wtedy miała tylko nieliczna grupa skupiona w strukturach PZPR-owskich. Były jeszcze i inne postulaty, głównie o charakterze socjalnym. Po uzyskaniu w drodze referendum akceptacji załogi, przystąpiliśmy do strajku okupacyjnego. Powstał komitet strajkowy, który rozpoczął negocjacje z dyrekcją zakładu. Asystentem dyrektora Jana Młynarza był I sekretarz KZ PZPR Zbigniew Śmigielski, który jednoznacznie był wrogo nastawiony do strajkujących. No teraz mają MOSTOSTAL papierowy