Po co robić coś z dworcem ...
Po co robić coś z dworcem jak mamy beznadziejne połączenia kolejowe? Pociągi nieskomunikowane z innymi należącymi np. do PR w Wielkopolsce. Dojechać można chyba tylko dogodnie na przesiadkę do Tczewa, ale to trochę bez sensu jak chcemy jechać na południe. Dobre też połączenia do Bydgoszczy, ale Bydgoszcz nie jest wcale najlepszym węzłem przesiadkowym (brak np. bezpośrednich połączeń z Krakowem poza sezonem wakacyjnym). Jeżeli chcemy robić coś z dworcem i jednocześnie nie robić nic z połączeniami, to bez sensu... Wolę syfiasty dworzec ale z dogodnymi połączeniami do Poznania, Szczecina, Wrocławia i Krakowa! O to powinniśmy się pierw starać, by ładny dworzec był także wykorzystywany! Drodzy dziennikarze, także moglibyście się przyjrzeć jak wyglądają Chojnice na mapie kolejowej - dojazdy i wyjazdy stąd to tragedia. Nawet najpiękniejszy dworzec tego nie zmieni.