Ja przepadam za frytkami i ...
Ja przepadam za frytkami i skrzydełkami panierowanymi i szejkiem, mam gdzieś, że to fast food, zaspakaja to mój głód i tylko to się liczy, kiełbachę jak ludzie jedzą też się nie zastanawiają czy on jest szkodliwa czy też nie. W obecnych czasach obowiązuje moto: "Nie ważne, czy to kłak czy wełna, ważne aby pupa była pełna". Coś w tym jest, kończę i lecę na frytusie.