To jest pikuś...
Szanowny Panie, bo taki pan Paluch mimo strat spółki dostaje podwyżkę wynagrodzenia (i jeszcze mu mało). Zresztą, co innego wodociągi (czyli kwestia, którą miasto ew. może się zajmować), a co innego Park Wodny. I proszę przypadkiem nie pytać, "gdzie dzieci będą pływać", bo tak samo możemy pytać "a gdzie będą jeździć na nartach, konno, etc.".