Za to ty smalec jesteś the ...
Za to ty smalec jesteś the best i twoja racja to słuszna racja. Przed chwilą widziałem w telewizji gościa, za przeproszeniem, pieprzącego o pijarze. Już mnie szlag trafia jak to słyszę. Nie z powodu zrzucania wszystkich win na niewidzialną rękę niewidzialnych mścicieli, ale z powodu maltretowania języka polskiego. Ja rozumiem, że przyjął się komputer, toster, skaner i wiele innych obcych słów. Ale czy naprawdę musimy na siłę wymyślać jakieś pijary? Może politycy, z których ust słyszę o nim najczęściej, starają się rozpętać jakąś kampanię aby przyciągnąć młodzież do partii? W końcu „pijar” to prawie to samo co „cool” i „dżezi”. Nie wiem po co jadą po całości z angielszczyzną ale już mnie to drażni, tak jak i ty ze swoją racją.