Śmieszy mnie to chwalenie ...
Śmieszy mnie to chwalenie się co zrobiliśmy itp. Gdzie indziej to jest standard, ciekawe czy jak chojniczanie przyjadą do Emsdetten też im się pokazuje co zrobiono. Świadczy to chyba o zakompleksieniu, bo jakże inaczej to pojąć. Trzeba było pokazać im co jeszcze jest do zrobienia chociażby na Nowym Mieście. Pokazać im dworzec kolejowy, to Niemcy by sobie natrzaskali fotek, podobnie przy wieży ciśnień. A tak co? Zawsze ci sami ludzie idący w otoczeniu z rozanielonymi twarzami a ich twarze zdają się krzyczeć: patrzcie oto my, dzięki nam to się wszystko zmienia. Dyżurna ekipa na zawołanie zawsze się potrafi odnaleźć kiedy trzeba. Reasumując – od frontu jako tako – od zaplecza żle.