a ja mam
a ja mam takie pytanie do niektórych nauczycieli. Czy aby ciasto pieczone przez rodziców nie miło być przeznaczone na sprzedaż a zebrane w ten sposób pieniądze mały być przeznaczone na zakup pomocy dydaktycznych? Bo to co wyprawiali nauczyciele i to Ci raczej z krótszym stażem którzy wręcz rozdrapywali ciasto to woła o pomstę do nieba! wstyd! I gdzie tu normy moralne!