Panie Marcinie
Panie Marcinie, to, że była wepchnięta to fakt, ale nie ja to zgubiło a zła polityka jaka prowadziła, to, że była osamotniona to w większości wina ówczesnych decydentów. Etnicznie to Polacy przechlapali sobie na kresach licznymi pacyfikacjami ludności ukraińskiej i białoruskiej, to państwo polskie prowadziło na kresach tzw. politykę umacniania ducha patriotyzmu, to, ze szablami i zacofaniem, to już inna sprawa. Piszesz Pan, ze to były inne realia, a jakie były w 1945 r. Takie, na jakie pozwolili nam zachodni alianci. Nic dziwnego, że Rosja wyzwolone ziemię wzięła pod swoją strefę wpływów, co tez podobnie uczynili np. Amerykanie w Niemczech. Zgadzam się z panem ze dzisiaj rządzący maja raj, głownie finansowy i dlatego nic z tego nie przeznaczą dla obywatela, tak, że ich iloraz inteligencji nie jest najwyższy a rozdział i podział polityczny jest jednym z największych w historii powojennej Polski. Korytarz to był m.in. pretekst do rozpoczęcia wojny i wypowiedzenia paktu o nieagresji, przecież Hitler nie ukrywał ze po drodze na Wschód jest Polska, a z nią nie zamierzał się bratać.