Obcokrajowiec
Najważniejsza jest krytyka każdej inicjatywy. Polska jest krajem, w którym bardzo trudno działa się społecznie. Wszyscy myślą, że politycy wywożą taczkami złoto z publicznej kasy. Gdy zorganizuje się coś, to mówicie, że nie ma sensu, bo kogo to interesuje, za czyje to pieniądze, a lepiej było wydać na coś innego? Natomiast, gdy się nic nie robi, to tzw. wieczni malkontenci marudzą, że nic się nie dzieje. Absurd!