W piątek byłam w Sępólnie ...
W piątek byłam w Sępólnie Krajeńskim. Mieście powiatowym. Tam Szkoła Podstawowa NR1 i Gimnazjum są w jednym budynku i mają "swojego przeprowadzacza". Podobno osoba ta zatrudniona jest w ramach prac interwencyjnych. Wprawdzie nie ma sygnalizacji świetlnej na przejściu, ale wyjazd w kierunku wsi Lutowo, to nie jest trasa WZ.Przejście jest prawidłowo oznakowane. Widać, że są ludzie odpowiedzialni i dbający o bezpieczeństwo dzieci także poza murami i ogrodzeniem szkoły. Przy odrobinie dobrej woli nasze dzieci, też mogą być bezpieczne.