krystian
Ekologia polityczna, wystarczy pokłócić się z burmistrzem a już można stać się zauważalnym i rozpoznawalnym.Panie Radku to co robił Pan 10 lat temu było zgoła odmienne, po pańskim powrocie miałem nadzieję, że pańska ekologia ponownie zawita w okolicznym lasach, jeziorach....., dziś w tej ekologii jest więcej polityki i prywatnej manifestacji niż rozważań na temat lokalnej przyrody, jestem tym wszystkim rozczarowany ponieważ szczerze w Pana wierzyłem.