Brak wyobrazni?
Od dłuższego czasu obserwuję zachowania kierowców na naszych ulicach , a szczególnie w miejscach gdzie jest sygnalizacja świetlna . Uważam że róznym nagannym zachowaniom kierujących jest policja . Dośc często chodzę na spacery w różnych porach dnia i jeżeli widzę wjeżdżające na obszar skrzyżowania lub przejścia dla pieszych auto w ostatniej sekundzie palenia się światła pomarańczowego to jest to moim zdaniem brak obawy kierowcy że cos za to grozi / czyt.mandat /.Dokładnie tak samo jest z kierującymi którzy w czasie jazdy rozmawiają przez tej.komórkowy.W czasie jazdy poza miastem - ok.jest to naganne ale tam nie ma obawy że ktoś to bezpośrednio zauważy .Jeżeli jednak w mieście , bardzo często podczas wykonywania manewru skrętu ktoś rozmawia przez telefon to znaczy że czuje się bezkarny.Tu niestety ja widzę brak prewencyjnych działań Policji . Może ktoś takie działania nazwać szykanami lub nękaniem "biednych"kierowców , ale w konsekwencji chodzi o nasze bezpieczeństwo . Na marginesie dodam że zaobserwowałem parę osób ze " świecznika " i członków ich rodzin , jak podczas prowadzenia auta po mieście rozmawiały przez telefon.