nieostrożni??????
na wstępie zaznaczam, że jestem również kierowcą ale ostatnimi czasy chodzę pieszo i stwierdzam że czasami włos jeży się na głowie co wyprawiają kierowcy, przecież im tak się spieszy. Gdy zapala się światło pomarańczowe to jest znak że trzeba się zatrzymać, ale gdzie tam. Ostatnio byłam świadkiem jak tir wjechał już na czerwonym świetle a przechodnie mieli zielone (sama byłam na tym przejściu) ale piesi mając pierwszeństwo musieli przepuścić tira bo to jest "gabaryt".