Moje zdanie
Witam. Z racji, że sprawa dotyczy mnie osobiście, dziwię się takim działaniom ze strony Pani Renaty. Razem z Panią Renatą miałem okazję pracować w Zarządzie Osiedla nr 6 przez ostatnie 4 lata. Przez ten okres starałem się wspólnie z pozostałymi członkami wspierać działania podejmowane przez nią na terenie Osiedla. Oczywiście nie zgadzałem się ze wszystkimi pomysłami, ale jeśli większość Zarządu je akceptowała, to również w nich uczestniczyłem. W końcu mamy demokrację! Ale szukanie dziury w całym po fakcie, to już lekka przesada. Zawsze staram się działać koncyliacyjnie, co zresztą oświadczyłem Pani Renacie po ostatnich wyborach samorządowych. Tylko synergia pozwala osiągnąć więcej. Tymczasem takie działania, ze strony Pani Renaty są dla mnie niezrozumiałe. Nie jest sztuką umieć wygrywać, sztuką jest umieć przegrywać. Poniedziałkowa sesja pokaże jaka będzie przyszłość. Oczywiście jeśli były jakieś niejasności to trzeba je wyjaśnić. Pytanie tylko, dlaczego ja dowiaduję się o tym z mediów. W poniedziałek, jak znam życie zostanę postawiony przed faktem dokonanym, jednak każdą decyzję zaakceptuję. Liczę tylko na obiektywizm osób podejmujących tę decyzję.