Wychodzi na to, że jeśli ...
Wychodzi na to, że jeśli cel protestu jest słuszny, to władze lokalne ignorują jego metody i ewentualne łamanie przepisów drogowych. Ale gdyby np. Radek Sawicki i jego sojusznicy zrobiliby kopię pomysłu z Czerska i zażądaliby anulowania inwestycji budowy mostu w M.Sworach, to wówczas starosta uruchomiłby panów z ul. Warszawskiej. I nie miałby czasu na przyjmowanie petycji od "protestantów".