I zaś powtórka...
W zeszłym roku apele internautów do "zagorzałych i najwierniejszych" kibiców swojej ukochanej drużyny jakoś skutku nie odniosły...Na trybunach krzyczą, że za swój klub życie by oddali. Przy odśnieżaniu życia pewnie nie stracą, no to może oddali by choć parę kropelek potu? Przecież to profanacja murawy by stąpali po niej "niegodziwcy" w osobie pracownika interwencyjnego który o zgrozo! może okazać się kibicem nie daj Boże przeciwnika. Co za hańba! Do boju! A raczej: do szufli MKS!