Obserwator
Jeśli mogę jeszcze jedno do obrońców strusia;chyba w waszej rodzinie nie wydarzyła się żadna tragedia i wielkie szczęście,ale postawcie się w sytuacji wielu rodzin którym ten człowiek zaszkodził lub nie pomógł,a jest ich wielu.Ten człowiek nie nadaje się na lekarza,a na dodatek nie boi się też swojego dyrektora. To on zarządza Sor-em.Niektórzy otworzą oczy jak znowu do czegoś dojdzie/byle nie za pózno.POZDRAWIAM.Ratujmy innych i siebie przed tragedią.