Wielki smutek
Współczuję bardzo rodzinie, to dla nich wielka tragedia, ale wydaje mi się, że reportaż jest trochę naciągany, kilka pokazowych scen mających działać na ludzkie sumienie. Po drugie lekarz też może popełnić błąd , a czy był taki duży jak pokazuje reportaż telewizji Polsat to wątpliwe. No i zastanawia mnie skąd w karetce wzięli się sanitariusze! Ich w karetkach dawno nie powinno być i pewnie nie było. Syn pana Stanisława nie zauważył tak podstawowej rzeczy, więc uważam, że w wielkim stresie mógł także nie zauważyć działań lekarza (ale oczywiście mogę się mylić)