ZSRR
Było takie państwo. Zołnierze tego państwa pogonili Niemców za Odrę. Wielcy świata dali temu państwu prawo wpływów. Znami się nikt nie liczył się. Jeżeli p. Marcinowi tak ten napis kole w oczy, to niech Kościerską nie chodzi. A nasi Orlęta polegli we Lwowie - to nie bohaterowie. A gdyby teraz Ukraincy napisali - "młodzi polscy okupanci zgineli" Może tak jeszcze zrobią, jak zobaczą że w Polsce zmieniają historię.A w Chojnicach może też leża Ukraincy, Białorusini Rosjanie - a mieszkali słusznie czy nie w ZSRR i jak padli na ziemii chojnckiej to dla nich są bohaterzy.Uszanujmy chociaż po bohaterskiej śmierci ich imię,kraj i historię.A włodarze chojniccy nie są uparci ale szanują poległych i prawa miedzynarodowe. Każdy żołnierz poległy p. Marcinie to bohater. Gdyby pan poległ w Afganistanie to co nie bohater za wolność wielkiego brata za oceanu.