W takim razie ile zarabia np. Prezydent Sopotu, Slupska, Starogardu Gdanskiego albo Gdyni?
Idac panskim tropem - o ile Gdynia jest od Chojnic większa? Ile rozmaitych wielkich inwestycji jest tam przeprowadzanych, a tym wiecej pracy, obowiazkow i wiecej problemów z tym zwiazanych? A prezydent Szcurek zarabia podobnie? Mniej zarabiaja brutto chocby prezydent Sopotu, Słupska czy Starogardu Gdanskiego. Zatem moze jednak warto przemyslec i zaczac zaciskanie pasa jednak od siebie.