Pośrednik, każdy dylko nie Zagozda
I kto tu pisze? Pośrednik którego licencja od czasu do czasu, wisi na włosku przez szereg spraw sądowych. Reklamowanie na swojej stronie internetowej notariusza który nie jest notariuszem. Waćpanna wstydu sobie oszczędź. Licencja to jest tylko papier, jednak upoważniający do etyki zawodowej. Czego po licznych rozprawach sądowych z "zadowolonymi" klientami jakoś nie widać. W wypadku tej sprzedaży wyraźnie widać utratę wartości takich licencji, do których Pani swoim postępowaniem się przyczyniła. W mojej skromnej opinii, Wójt bardzo dobrze robi, nie korzystając z takiej klasy "profesjonalistów". Zaoszczędzi sobie w ten sposób i pieniędzy i nerwów. Do zorganizowania przetargu, ma przecież armię dobrze funkcjonujących profesjonalistów o znanej reputacji.