Jeżeli Rada zdecydowała ...
Jeżeli Rada zdecydowała się do porządku obrad przyjąć punkt dotyczący petycji w sprawie zmiany nazwy na obelisku, to obowiązkiem przewodniczącego Rady Miejskiej Mirosława Janowskiego było dopuszczenie do głosu inicjatorów tegoż przedsięwzięcia. Wymaga tego kultura polityczna,a przynajmniej ta czysto ludzka. Co do zgłaszania chęci wzięcia udziału w dyskusji przez osoby nie będące radnymi. Nie wszyscy muszą wiedzieć, że u nas jest zwyczaj (!!!) zwracania się z taką prośbą do przewodniczącego przed sesją. W Statucie Miasta jest zapis: § 42.pkt. 5.Przewodniczący Rady może udzielić głosu osobie nie będącej radnym. O owym zwyczaju jakoś nie znalazłem zapisu. Faktem jest, że przewodniczący "może" udzielić głosu. Niemniej nie udzielenie głosu jednemu z inicjatorów wniosku uznać należy za naganne. W ostateczności Konstytucja RP, jako najważniejszy akt prawny, gwarantuje obywatelom prawo do wypowiedzi i wyrażania opinii. Jeżeli wniosek przyjęto pod obrady, dobrym zwyczajem powinno być umożliwienie przedstawienia argumentów "za" stronie wnioskującej. Nawet, gdy chciały zabrać głos dwie czy trzy osoby.