Słowo poparcia
Słowa Pana burmistrza - "Teraz przyjechał i rozrabia" są idealnym obrazem tego jak włodarz postrzega ludzi sektora pozarządowego (nie mylić ze stowarzyszeniami żyjącymi z grantów miejskich o twarzach wiernopoddańczych działaczy profinsterowych). My mamy prawo debatować Panie burmistrzu, nawet jeśli według Pana bezskutecznie. Radek na pewno ma rację w jednym, Starostwo Powiatowe zażądało ponad dwukrotnie większej dopłaty, aniżeli pierwotnie. W tej sytuacji nikt nie wszczyna NIEPOKOJU (tu nie Kair!), a zaledwie Radek wyraził troskę o nasze wspólne pieniądze - Pana również. Mam do Pana osobistą prośbę o zmianę języka wystąpień publicznych. Pan występuje z pozycji władzy, my z pozycji obywateli, których pozycja wobec władzy jest zawsze słaba. Również złożyłem podpis pod petycją Wspólnej Ziemi, argumentów ZA takim poparciem było aż nadto. Mógł Pan przyjść, porozmawiać, rozwiać wątpliwości, wskazać swoje racje. Mogli przyjść PANA radni. Ale co Was obchodzą opinie ludzi, kiedy Wy już wszystko wiecie i według Was my wszczynamy NIEPOKÓJ i zamieszanie! Nas czeka metka oszołomów, a Was trzynaste pensje i kolejne wygrane wybory!Zejdźcie do ludzi,bo tym razem możecie się przeliczyć w swoich planach.Generalnie idealnie wykorzystujecie bierność dużej części społeczeństwa i permanentnie karcicie tych, którzy ośmielą się na krytykę. Pozdrawiam Wojtka Rolbieckiego, Krzysztofa Haliżaka i Bartosza Blumę!