za co ja Pana lubiłam...
Za wszystko co Pan robił i mówił do tej pory. Jednak jeżeli dla Pana to są bohaterowie, to już wiem kogo przeklinały gwałcone nasze babcie, zabijani bracia i siostry, wysiedlane całe wsie kaszubskie. Przeklinały naszych "Bohaterów" co nie mają odwagi odebrać "bohaterstwa" oprawcom którzy ręka w rękę z Polskimi komunistami rozprawiali się z Polskim narodem. Przykro mi. Nic więcej nie powiem. Szkoda słów... Szacunek zmarłym? Tak. Ale nie czyńmy z nich wyzwolicieli i bohaterów. To zwykłe przekłamanie historii...