Co jest lepsze KAWIOR czy KASZANKA
Rzecz dziwna - w innym kraju, za słoną wodą - mieszkałem nieopodal polityka, którego immunitet chronił tylko przed "prowokacją polityczną". Zarabiał nieźle, ale auto parkował tam gdzie inni, uiszczał za to taką samą opłatę jak inni, i podlegał najzupełniej tym samym zasadą i "zwyczajom" co inni... Kupował bułki w tym samym sklepie co my, a mijając nas potrafił się uśmiechnąć i łamanie powiedziedz: dzień dobry! ( wiedział, że jesteśmy z Polski ) Autko miał nawet skromniejsze... Dlaczego my wytworzyliśmy w naszym społeczeństwie przyzwolenie na funkcjonowanie "kasty"osób w szerokim tego słowa znaczeniu: RÓWNIEJSZYCH... Być może stworzył to PRL kiedy - ci - to była WŁADZA(!) i nie należało ich ruszać... i nadal pozostała WŁADZA, a nie S Ł U Ż B A. Pozdrawiam zwykłych zjadaczy kaszanki, szukających miejsc parkingowych, płacących w parkometrach i odprowadzających podatki... życzę Wam (i sobie) posiadania pięknych aut... :)