Pogadać ngdy nie zaszkodzi.
Sądzę, że autorowi chodziło o sprowokowanie dyskusji. Moim zdaniem proces likwidacji ZSP-3 przy ulicy Sukienników rozpoczął się w momencie likwidacji warsztatów szkolnych i sprzedaży działki na której się znajdowały. Dzisiaj następuje następny etap. Chęć sprzedaży części boiska, aby odciążyć budżet Starostwa. Moim zdaniem ta szkoła jest potrzebna. Dzisiaj powinno się kłaść nacisk na rozwój szkół z których na rynek pracy trafiać będą dobrze wykształceni rzemieślnicy, fachowcy w wielu zawodach. Przyznam, że sceptycznie podchodzę do powyższego pomysłu. Może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że takie rozwiązanie doprowadzi do likwidacji tejże szkoły. A nie zapominajmy, że Samorząd Miejski ma zaległości w dostosowaniu obiektów szkolnych, w szczególności podstawówek, do nowych ( na dzisiaj już starych )wytycznych, które mają doprowadzić do np. zorganizowania szafek dla uczniów w szkołach na niezbędne do nauki przedmioty, dostosowanie toalet, zorganizowanie placów zabaw na boiskach itp. Małe dzieci ( za chwilę sześciolatki) mają przestać nosić przeciążone tornistry. A na tego i inne jeszcze rozwiązania potrzeba przestrzeni. Nie wiadomo czy za jakiś czas Gimnazjum nr 1 nie zafunkcjonuje jako podstawówka. A co gdyby...