A może jakaś fraszkę..
A może w ramach "odreagowania" stresu wynikającego z zagrożenia życia powstaną jakieś rymy na temat sopli? Wszak w takich chwilach twórcy maja tzw. wennę Może jakaś "Oda do sopla"? Znów będzie o Panu głośno. Jak widać powyżej bez tego to jakoś ciężko Panu żyć... Strach pomyśleć co by się tutaj działo gdyby trajektoria okazała się trochę inna...