Zabrakło myślenia? Tylko u kogo?
...a jakby nie dotyczyło Sz. P. Studzińskiego to nie byłby już pech? A czy wspomniany instynkt samozachowawczy nie "podpowiedział" w/w Panu, że skoro są taśmy, a na chodniku widać leżące kawałki lodu to należy liczyć się z możliwością osunięcia się śniegu a nie parkować bezpośrednio przy taśmach. Jak już nie zagrodzone to tam nie spadnie? Trochę zdroworozsądkowego myślenia nie zaszkodzi... A wspomniany "starszy pan" to znany "oponent" ratusza i SM, zegarmistrz i sąsiad DT Libera i tylko "przypadkiem" miał przy sobie aparat i z nieukrywana satysfakcją wykonał foto tej bryłki. Jak widać niektórym trzeba za pomocą pachołków pokazać gdzie jest granica zdrowego rozsądku...