To jest jakaś paranoja
W sklepach i galeriach - maski, rękawiczki, dystans a w przedszkolach - brak rękawiczek, masek, bieganie po sali, wspólne jedzenie śniadań, dezynfekcja zabawek - a na koniec wszyscy razem z panią, innymi rodzicami i dziadkami zadowoleni wracają z wirusikiem do domów.