Jestem szczęśliwcem że ...
Jestem szczęśliwcem że nigdy nie brałem w komunistycznych zachciankach rządu.Choć grożono nam oceną z zachowania w szkole a później w pracy różnymi rystrykcjami za brak udziału w tej ohydnej manifestacji. Pokazówka jak to PZPR potrafiła rządzić i zmuszać do pokazania siły narodu w takich idiotycznym wiecu. A na otarcie łez po pochodzie parówka bez kartek i bez całonocnej kolejki u rzeźnika.