Licz, licz tylko pamiętaj, że
gdyby ta pani miała jakieś wysokie stanowisko to nie jeździłaby "Matizem", i nie odmówiłaby przyznanej kasy jako nagrody. Ale, że takiego stanowiska nie ma, więc bije pianę ile się da. U innych widzi paproch w oku, u swoich /czytaj tych z dojnej zmiany/ nie widzi okradania PCK, okradania CBA, pakowania milionów w szamana z Torunia, i miliardów w KUR-TV na propagandę i brednie przez całą dobę!