Coś tu nie halo
To co się stało jest straszne. W 21 wieku brak czujek dymu i zraszaczy ? W jakim kraju my żyjemy. Liczy się tylko zysk , a nie ludzkie życie . Gdzie był personel medyczny ? Czyżby jak zwykle spał! Jeszcze dogaszają , a już mówią co mogło spowodować doprowadzić do pożaru. Jak od peta,to coś tu nie gra. Przecież od razu nie pali się całe pomieszczenie. Tli się powoli , a to czuć na odległość.