Bardzo współczuję ...
Bardzo współczuję zwłaszcza mieszkańcom z tej samej klatki gdzie ten CHORY I NIEBEZPIECZNY człowiek mieszka z nimi. Ja zwariowałabym chyba ze strachu gdyby ktoś taki mieszkał w mojej klatce. O tej sprawie słyszałam dawno temu i myślałam że sprawa zakończona. On powinien mieszkać z ludzmi z zarządu.