molinn ach molinin
spółdzielcy zamieniliśmy siekierkr na kijek.pan molin juz dawno nie liczy się z kim kolwiek.Skoro molin jest takim fachowcem to czemu nie zrealizuje swoich ambicji zawodowych w laczkarni .To jest tak jak z ocieplaniem bloków z jednej strony.Nieuwazacie ,że to kuriozum na światową skalę? Tak samo jest z molinem i chmurzyńskim z jednej strony,od frontu i na zewnątrz ładnie ale z drugiej to syf .Sposób działania mozna ocenic po decyzjach i realizacji . konkluzja na temat biura:Od frontu ładnie macie-czyli infolinia a zajrzycie z drugiej strony syf-chciał nie chciał spółdzielcu leć do blaszaka przeciez go"TOBIE" czytaj "sobie\' wyremontujemy Pozdrawiam WAS drodzy sółdzielcy w ten zimowy poranek