Niech nie pokazuje obrazków
/chyba, że jakimś niekumatym/ tylko zamówi /na swój koszt/ kilka autobusów i zawiezie chętnych np. do Piaśnicy, Stutchoffu czy do jakiegoś innego miejsca pamięci, nie trzeba daleko szukać. Ale co tam, najlepiej postawić kilka dużych fotografii: Katynia, Smoleńska, Wyklętych, NKWDzistów, UB-eków, SB-ków, i chu. wie kogo jeszcze aby mieć zasługi u swojego wodza, na którego widok dostaję mdłości.