Jak widzę tego Pana ...
Jak widzę tego Pana Dawidowskiego szczerzacego się od ucha do ucha i udajacego taka wielka kulturę to bierze mnie na wymioty. P. S. Określenia Pan użyłem grzecznosciowo a księdzem nazywać tego człowieka nie mogę bo nie ma w sobie nic z katolickiej moralności przynajmniej względem mnie i moich bliskich.