Zakładnikami - dzieci
Nauczyciele postawili walczyć o PIENIĄDZE, posłużyli się SZANTAŻEM a jako zakładników użyli naszych dzieci. Dla KASY są gotowi zamieniać w koszmar najważniejsze do tej pory egzaminy dzieci. Dezorganizują PRACĘ i OBOWIĄZKI rodziców pracujących po 40 GODZIN, bo nie zgadzają się pracować więcej niż 14 godzin. Obrzydliwa zagrywka. Można było wziąć dzieci i nie prowadzić zajęć dydaktycznych ale po co - do strajku polegającego na kawkowaniu łatwiej namówić zblazowanych nauczycieli. WSTYD dla belfrów kształconych i utrzymywanych z naszych podatków.