Do Chojniczanina poniżej - za dobro dzieci należą się adekwatne pensje a nie głodowe
Ciekawe, kto się zatrudni? Jest brak kandydatów do pracy w nauczycielstwie z racji bardzo niskich zarobków. Za chwilę będzie Pan sam swoje dziecko dobra uczył albo w klasie z 40 dziećmi. Pana dziecko skończy bez wykształcenia wymaganego by godnie żyć. I tak się turla pogarda finansowa MEN trwająca już trzydzieści lat, ze szkolnictwem na krawędzi zapaści. Za chwilę samorządy, które za MEN muszą dopłacać do szkół z naszych podatków! wyłączą Panu oświetlenia uliczne, itp, itd. Skąd u Pana to niedowierzanie, że nauczyciele nie wiedzą co robią i czego potrzebują, i kwestionowanie, że nie mają racji. A z Pana wpisu wynika, że nic Pan nie wiesz na ten temat? Proponuję nieco racjonalności w pochopnych sądach. I podstawową solidarność klasy pracującej.